ZAMIESZANIE Z NAZEWNICTWEM
Kubańskie Oregano wbrew tej nazwie nie jest zaliczane do rodzaju lebiodek (Origanum), ani nie pochodzi z Kuby. Wiele źródeł podaje że roślina ta najczęściej zwana po łacinie Plectranthus amboinicus, rozpowszechniona została poprzez ściąganie jej z zachodnich rejonów Afryki, choć istnieje również teoria iż kolebką rośliny jest wyspa Ambon znajdująca się w rejonie Indonezji. Kubańskie Oregano jest niewielką, wieloletnią krzewinką, która zdobyła uznanie dzięki swojej użyteczności kulinarnej i medycznej już w zamierzchłych czasach i obecnie jest powszechnie kultywowana w wielu rejonach świata o ciepłym klimacie. Szczególnie popularna jest na Kubie, na zachodzie Indii oraz Florydzie i Karaibach będąc substytutem właściwego Oregano (Origanum vulgare), które marnie rośnie w klimacie tropikalnym. Plectranthus ten posiada wiele potocznych nazw w języku angielskim, które mogą być zaadaptowane na język polski równie łatwo jak Cuban Oregano co może prowadzić do wielu pomyłek. Nazwy bowiem takie jak Mexican Mint - Mięta Meksykańska czy Big Thyme - Duży Tymianek są nierzadko używane w odniesieniu do innych ziół. Do nie mniej znanych nazw rośliny należą : Spanish Thyme, Oregano Brujo, Indian Borage, Mexican Thyme, Allherb, Broadleaf Thyme. Natrafić można również na synonimy łacińskie Coleus amboinicus oraz Coleus aromaticus. Pomimo jednak utartego przypisywania mu łacińskiej nazwy Plectranthus amboinicus uważam że widoczny na zdjęciu kultywar, szeroko rozpowszechniony na Kubie oraz w Ameryce Północnej jak i Korei, jest to tak naprawdę Plectranthus tomentosa lub hybryda prawdziwego Plectranthusa tomentosa i Plectranthus cremnus. Przekonanie to wynika z porównania cech morfologicznych. Plectranthus tomentosa i cremnus są bowiem krępej budowy a ich liście są drobniejsze, zaokrąglone i charakterystycznie fałdowane wzdłuż unerwień. Tymczasem P. amboinicus określany również mianem Coleus aromaticus lub Plectranthus aromaticus rośnie bujniej i posiada bardziej owalne, większe liście z wyraźniejszym ząbkowaniem na brzegach.
Plectranthus tomentosa należy do sukulentów (roślin magazynujących zapasy wody w tkankach liści i łodyg) i jak większość z nich bardzo dobrze znosi susze i wysokie temperatury oraz piekące słońce. Niskie temperatury i silne zacienienie są natomiast dla niej zabójcze. Dorasta do około 50 cm wysokości i nawet 80 szerokości, przy regularnym zbiorze czubków pędów zachowuje ładny, zbity pokrój. Roślina radzi sobie nawet w piaszczystej glebie. Jeśli jednak zależy nam na jej silnym wzroście należy posadzić ją w mieszance torfowo-kompostowej z dodatkiem piasku pilnując aby miała ona lekko alkaliczny (zasadowy) odczyn. Podlewać można ją często uważając jednak aby gleba nie była nazbyt mokra przez dłuższy czas ze względu na podatność korzeni na gnicie. W okresie zimowym należy podlewać roślinę ostrożnie robiąc nawet ponad tygodniowe przerwy. Ważne jest również aby temperatura wody nie była niższa od pokojowej. Przy wszelkich czynnościach wykonywanych przy roślinie należy pamiętać że jest ona niesamowicie krucha i łatwo jest obtrącić jej kilka listków jak i złamać całą koronę. Późną jesienią mogą na roślinie pojawić się lekko fioletowawe, zebrane w kiście kwiatki są one jednak na tyle nie pozorne że nie stanowią znacznej ozdoby.
ZASTOSOWANIE KULINARNE
Kubańskie oregano posiada oryginalny, dosyć silny aromat w którym można odnaleźć nutę zarówno oregano i tymianku jak i mięty czy szałwi. Całe wierzchołki pędów po drobnym posiekaniu są wspaniałą przyprawą do wszelakich mięs, ryb jak i sosów i sałatek. Jak każde z ziół nadających się do użytku po ususzeniu, traci swój aromat proporcjonalnie do stopnia rozdrobnienia. Znaczy to, że czym bardziej rozdrobnimy ziele rośliny, tym szybciej będzie ono traciło na smaku i aromacie. W tym przypadku jest to o tyle kłopotliwe że nie tylko całe kawałki łodyg ale i same oderwane liście bardzo silnie utrzymują soki w swoich mięsistych tkankach bardzo długo opierając się suszeniu. Dlatego osobiście polecam pozostanie przy zbiorze ,,na bieżąco'' wedle potrzeby i oczywiście stanu rozwojowego rośliny (im więcej liści i łodyg oberwiemy tym wolniej będzie ona rosła). Sok ze świeżo wyciśniętych liści oprócz wspomnianego aromatu ma także specyficzną kwaskowatą nutę i dobrze wkomponowuje się zarówno w herbaty ziołowe, orzeźwiające napoje chłodzące jak i alkoholowe drinki. Użyteczna może być właściwość kojąca Plectranthusa przy uczuciu pieczenia w ustach spowodowanym nadmiarem chilli. Zjedzenie kilku świeżych listków daje uczucie orzeźwienia i odświeża jamę ustną.
Całe kawałki świeżo zerwanych gałązek stają się przysmakami, tracąc sporo ze swojej pikanterii zarówno zapiekane w cieście jak i smażone na maśle.
ZASTOSOWANIE MEDYCZNE
Ze względu na zamieszanie związane z przypisywaniem niesłusznie nazwy amboinicus różnym gatunkom Plectranthusa trudno jest mi odnieść się do pewnych twierdzeń. Należą do nich przypisywanie roślinie właściwości pobudzania laktacji czy leczenia stanów reumatoidalnych i usuwania kamieni nerkowych. Z kolei moje poszukiwania jakichkolwiek informacji na temat leczniczych zastosowań Plectranthusa tomentosa lub P. cremnus póki co nie przyniosły żadnego efektu. Z pewnością jednak mogę go polecić na wszelakie problemy związane z przeziębieniem, brakiem apetytu czy problemami z trawieniem a także na bóle głowy.